Naruto
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.


Jam jest błogosławiony Junzo, zaś wy jesteście moimi sługami. I takimi zostaniecie po kres swojego nędznego życia!~ Junzo Douhito
 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Eldinor Uchiha

Go down 
AutorWiadomość
Eldinor Uchiha
Genin
Genin
Eldinor Uchiha


Liczba postów : 213
Join date : 09/03/2011
Age : 33
Skąd : Konoha-Gakure

Eldinor Uchiha Empty
PisanieTemat: Eldinor Uchiha   Eldinor Uchiha EmptySob Kwi 23, 2011 1:26 pm

Informacje personalne:

Imię: Eldinor

Nazwisko: Uchiha

Pseudonim: "Promyk światła"

wiek: 16

natura czakry: Katon

Ranga: Genin

klan: Uchiha

Demon: ------

Chakra: 100

Punkty: 1

Wyposażenie:

zen:130

kunai:10

Shuriken:15

wybuchowe karteczki:10

Techniki:
Katon, Bakuengan no Jutsu
Katon, Enmaku no Jutsu

Kawarimi no Jutsu


Statystyki:

NINJUTSU:
Znajomość pieczęci:
Kontrola Chakry:
Reakcja:
Wyczulenie zmysłów:
Natura chakry:

GENJUTSU:
Test Realności:
Dopływ Chakry:
Wprowadzenie

TAIJUTSU:
Szybkość: 150
Siła:
Wytrzymałość:
Zwinność:
Skoczność:
Celność:


Misje:
D - 0
C - 0
B - 0
A - 0
S - 0

Zabici:
NPC: 1
GRACZE:

Sensei:
Staruszek Yami

Uczniowie:

Historia:
Dzień narodzin:

Staruszek Yami siedział na ławce przed domem przyglądając się gwiazdom,kiedy do jego uszu doszły znajome dźwięki.Pokręcił głową i czekał,słyszał jak z jednej i z drugiej strony zbliżają się dwóch shinobich,jeden jak i drugi użyli techniki "Chidori"Staruszek Yami,oparł się o ścianę budynku i obserwował jak tych dwóch,nacierają na siebie,z zamiarem zabicia.Kiedy to już byli o kawałek od siebie, staruszek zniknął,złapał ich za nadgarstki,tym samym blokując im ruch ręką,i kopnął w twarz jednego i drugiego,co spowodowało że obaj na ładne kilka metrów,odlecieli.Staruszek stanął z gracją,i popatrzył się to na jednego,to na drugiego.
- Nie czas na walkę,ona właśnie rodzi.
Powiedział spokojnie,obserwując jak każdy z nich się podnosi,pierwszy przemówił Mithi:
- Nie pozwolę mu odejść z wioski!
Staruszek wzruszył ramionami,i odwrócił się.
- Dobrze więc niech odejdzie.
Powiedział całkowicie spokojnie,zauważył także że jego syn odwraca się i odchodzi.
- Ale...
Zaczął Mithi,lecz staruszek przerwał mu machnięciem ręki.
- Poród się zakończył.
- W takim razie...Czy możesz się nim zaopiekować?
- Ja? To przecież jest twój syn!
- Nie krzywdź tego dziecka,ja się na ojca nie nadaję,jemu potrzebna jest miłość i opieka,ja nie jestem mu w stanie tego zapewnić.
Staruszek Yami podrapał się po brodzie i powiedział z namysłem.
- Dobrze więc,ja go naczę chodzić,lecz to od niego będzie zależało dokąd pójdzie...
Po tych słowach zostawił swojego drugiego syna,i wszedł do środka,gdzie właśnie kobieta urodziła chłopczyka.Staruszek popatrzył się na jego czarne włosy,i małe bystre oczy.Już w tedy wiedział ze to Uchiha z krwi i z kości,mimo że jego ojciec był z innego klanu,zaś matka wcale nie była z klanu,zwyciężyła w nim krew Uchiha.Staruszek chciał pogratulować swojej synowej dziecka,ale niestety ta już nie żyła.Czyżby Mithi to przewidział?Chyba nie doceniam jego talentu,przewidywania...
Staruszek usiadł ciężko na krześle,pamiętał jak dziś,tych dwóch chłopców którzy kochali się nad życie,dwaj bracia obaj nie rozłączni,a teraz byli gotowi się pozabijać.Staruszek cicho westchnął.Staruszek Yami był liderem pobocznej gałęzi klanu Uchiha,mimo że była to jedynie poboczna,i teoretycznie nic nie znacząca gałąź,to za sprawą inteligencji staruszka,stała się ona tak samo ważna jak główna gałąź,z głosem staruszka wszyscy się liczyli,cała wioska jak i lider głównej gałęzi, który nie podejmował żadnej decyzji bez jego wiedzy.Staruszek wiedział że jego młodszy syn już pewnie jest gdzieś poza konohą,lecz nie zamierzał go powstrzymywać,cały problem polegał na tym,że Irvin był niesamowicie zdolny,był to geniusz który rodzi się,raz na setki lat.Irvin bardzo szybko awansował w wieku 16 lat,był już u szczytu,widział więcej śmierci niż sam miał na głowię,to wszystko była jego wina,pozwolił by Irvin szybko awansował z rangi na rangę,pozwalał by zabijał i widział jak się zabija,to zniszczyło jego dobre serce.Teraz powierzono mu opiekę nad chłopcem,i staruszek przyrzekł sobie że nie popełni więcej tego błędu,na imię dał mu "Eldinor" co znaczyło "Promyk słońca"
Okres dorastania:

Eldinor nie wiedział za wiele o swoich korzeniach,wiedział że jest z klanu Uchiha,a także to że jego mama zmarła przy porodzie zaś ojciec miał na imię Irvin i odszedł z wioski,w dniu jego narodzin.Eldinor poszedł do Akademi ninja w tym samym czasie jak i inni,i jak do tej pory nie zastanawiał się nad tym,dlaczego nadal w niej jest,mimo ze powinien już dawno zostać przynajmniej Geninem.Jego sen-sei który kazał na siebie mówić "Staruszek Yami" często gdzieś go zabierał,raz nawet zabrał go na misję gdzie mieli odnaleźć zagubione dziecko, dosyć szybko odnaleźli go,chłopczyk mniej więcej w jego wieku ukrył się w lesie.Od razu widać było że jest biedny,miał podarte ubranie które zdecydowanie było na niego za małe,był wychodzony i zapłakany.Staruszek podszedł do niego,i zaczął z nim rozmawiać:
- Co tutaj robisz?
- Ukrywam się..bo..bo jestem "marginesem"...
Staruszek uśmiechnął się i powiedział.
- Nawet jeżeli to prawda,to pamiętaj że margines to także cześć kartki.
- Nie prawda! Ja jestem zerem!
Staruszek pochylił się nad nim,wyjął kunai i narysował na ziemi "7 000 000 000" po czym powiedział.
- Na świecie żyje siedem miliardów ludzi,sam widzisz ile w tym wszystkim jest zer.
Chłopak jednak nic nie odpowiedział,w tedy staruszek dodał.
- Nie przejmuj się że jesteś zerem,z zer składają się miliony.
Chłopczyk popatrzył się na staruszka i rozpłakał się,staruszek przytulił go,i jeszcze tego samego dnia znalazł mu nową rodzinę,od tamtej pory chłopczyk codziennie przychodził na herbatę,potem niestety zginął na jednej z misji.Innym razem staruszka zaatakował pewien shinobi,rozegrała się w tedy walka na śmierć i życie.Mimo że shinobi był młodszy,nie mógł równać się ze staruszkiem kiedy już było po walce,i shobi nie żył,staruszek powiedział.
- Strach i gniew przeszkodziły ci okazać swój talent,obyś teraz miał to,czego za życia szukaęłś.
- Staruszku Yami,czemu to powiedziałeś?
- Dawaj to co sam byś chciał dostać,okazując komuś szacunek,wiesz o nim więcej niż inni.
- Czy sądzisz,że on nam by go okazał?
Staruszek odwrócił się w jego stronę,i powiedział z bardzo poważną miną.
- Nie jesteś jak ktoś "inny" więc nie stawaj się nim.
W wieku 16 lat:

Eldinor miał już szesnaście lat.Miał on przyjaciel Junzo na śmierć i życie,wiedział także że on ma siostrę,ale jakoś jej jeszcze nie spotkał,Eldinor rzadko gdzieś wychodził,bo cały czas spędzał przy łóżko chorego staruszka.Pewnego dnia zapytał się:
- Staruszku Yami,czemu nie pozwalasz mi zdać egzaminu na Genina?
- Ah,a wiec się domyśliłeś? No tak jesteś moim uczniem więc musiałeś się domyślić,od jak dawna to wiesz?
- Kilka lat...
- Więc to tak..- Staruszek uśmiechnął się- Za tydzień jest następny egzamin prawda? Sądzę że sobie poradzisz.
Tak jak powiedział tak się stało,Eldinor bez problemów zdał ów egzamin.Biegł szybko żeby się pochwalić staruszkowi,i w tedy stało się to co miało być nie możliwe.Staruszek już nie żył...
To był ciężki okres dla Eldinora,ale dzięki Hokage i Junzo,młody Uchiha jakoś sobie z tym poradził...
Kogo posiadam avatar: Sasuke Uchiha
Powrót do góry Go down
https://naruto.forumpolish.com
 
Eldinor Uchiha
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Eldinor Uchiha

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Naruto :: Dla Graczy :: Karta postaci :: Podpis (KP)-
Skocz do: